środa, 11 września 2013

Nic nadzwyczajnego?

Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.
 
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.
 
Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu, przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia.
 
A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich. (Łk 6,12-19)

Niby nic nadzwyczajnego. Prosty opis wyboru dwunastu Apostołów, dokonanego przez Jezusa. A jednak, gdy się wczytać uważnie, okazuje się, że jest to pełna głębokich przesłań relacja o powstawaniu Kościoła.

Niektórzy komentatorzy biblijni porównują Jezusa w tej opowieści do Mojżesza, który najpierw wstąpił na górę i przebywał z Bogiem, a potem zszedł do ludu, aby wypełnić swoją misję.

Jezus najpierw się modlił. Rozmawiał z Ojcem. Długo. Całą noc. Dopiero po tej rozmowie, po modlitwie, wybrał Dwunastu. I tu drobny, ale bardzo istotny szczegół. Chrystus dokonał wyboru na górze. Przywołał ich do siebie w miejsce, w którym się modlił. Można powiedzieć, że ich podciągnął na wyższy poziom. A w tym, jak ich nazwał, zawarta jest misja, do której ich powołał i wyznaczył. Apostoł, to wysłannik.

Dopiero potem zeszli z góry, do ludu. Po to, aby wypełnić swoją misję. Jezus po to, aby wypełnić misję zbawienia świata, apostołowie po to, aby wypełnić misję głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu.

Na równinie czekało mnóstwo ludzi. Z najróżniejszych stron. Ludzi, którzy podjęli trud, wysiłek, aby Jezusa słuchać i znaleźć u Niego uzdrowienie. To ludzie otwarci, zdolni do wiary, do zaufania Jezusowi. To ludzie, jakich i dzisiaj mnóstwo na całym świecie. stukam.pl

Komentarz dla Radia eM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz