sobota, 13 grudnia 2014

Nierozpoznanie

Z cyklu: Trzy akapity
Nie jest tajemnicą, że chociaż GUI, czyli graficzny interfejs użytkownika w komputerach dość powszechnie kojarzony jest z twórcą Apple’a, Stevem Jobsem, to nie on go pierwszy wymyślił. Wcześniej zrobili to pracownicy innych, całkiem znanych wówczas na rynku firm. Jednak ich szefowie nie zorientowali się, że ten pomysł – odpowiednio zastosowany – może im przynieść miliony.
Podobna historia dotyczy smartfonów i zapewne wielu innych mniej lub bardziej użytecznych przedmiotów, którymi ludzie się posługują. Wiele z nich nie przyniosło wymiernych korzyści swym twórcom, bo ktoś, do kogo należała decyzja (czasami także oni sami), nie poznali się na wielkości wynalazku lub zapotrzebowaniu na ich dokonania.
Jednak szczególnie bolesne jest zjawisko „nierozpoznania” w odpowiednim momencie człowieka, jego wartości i znaczenia w życiu innych. Dotyczy to nieraz najbliższych ludzi lub tych, którzy mogliby się stać najbliższymi, gdyby w porę ktoś odważył się bardziej patrzeć w przyszłość niż dbać o utrzymanie aktualnego stanu poczucia bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz