Z cyklu: Trzy akapity
Według
Bruce’a Lee w walce trzeba zaskoczyć przeciwnika i wykorzystać moment
jego bezradności. To bardzo sensowne spostrzeżenie. Zaskoczenie wywołuje
poczucie bezradności. Zwłaszcza wtedy, gdy ktoś usiłuje planować swoje
życie, próbuje przewidzieć najróżniejsze możliwości rozwoju wydarzeń i
rozwiązania przypuszczalnych problemów, po to, aby wszystko mieć pod
kontrolą. Po to, aby nie tracić pewności siebie i poczucia
bezpieczeństwa.
A jednak zaskoczeń nie da się całkowicie uniknąć.
Pojawiają się fakty, zdarzenia, wyzwania niespodziewane. Nie pomaga
nawet najuważniejsze rozpoznawanie otoczenia, analizowanie przeszłości i
teraźniejszości po to, aby na jej podstawie przygotować się w pełni do
przyszłości. Okazuje się, że nowości potrafią się w niej dobrze ukryć.
Sytuacja rozwija się w sposób gwałtowny, nie pozostawiając czasu na
dogłębne analizy, próbne rozwiązania, popełnianie błędów. Niespodziewane
wydarzenia wpływają na tok życia. Wymuszają błyskawiczne decyzje.
Chociaż
brzmi to dziwnie i paradoksalnie, fakty są takie, że trzeba być zawsze
przygotowanym na zaskoczenie. To wymaga otwartości. Dzięki niej człowiek
jest w stanie odkryć w niespodziewanym zdarzeniu, uczuciu, czyimś
oczekiwaniu, zadaniu, odkryć okazję i szansę. A nie zagrożenie.
poniedziałek, 8 grudnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz