Pokusa polega na tym, że zło zaczyna się przedstawiać człowiekowi
jego dobro. Na tym polega jej niebezpieczeństwo. Dlatego tak łatwo jej
ulec.
Gdyby pokusa jawiła się z odsłoniętą przyłbicą,
wprost i bez udawania tego, czym nie jest, jej szanse na sukces były
niewielkie. Ludzi, którzy w pełni świadomie chcą zrobić coś złego, jest w
rzeczywistości niewielu. Jesteśmy zaprogramowani na dobro.
Ukierunkowani na nie.
Niewielu jest też takich, którzy w
głębi serca zgadzają się z tym, co powiedział George Bernard Shaw i co
nieraz chętnie powtarzają: "Jedyny sposób, żeby uwolnić się od pokusy to
jej ulec". W rzeczywistości prawdziwe ludzkie podejście do pokusy
zawarte jest w jednej z końcowych próśb modlitwy, której nauczył nas sam
Jezus Chrystus. W tej, w której prosimy Boga, aby chronił nas przed
pokusami. stukam.pl
środa, 27 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz