sobota, 11 czerwca 2011

Konkretnie w realiach

Jezus powiedział do swoich Apostołów:

„Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski. Wart jest bowiem robotnik swej strawy.

A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie.

Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was”. (Mt 10,7-13
)

To zapisane przez świętego Mateusza zalecenia i wskazówki, jakie otrzymali od Jezusa Apostołowie. Mówiąc prosto, mieli iść i przygotowywać teren dla Chrystusa. A właściwie kontynuować to, co On robi. Takie otrzymali wtedy zadanie. Taką dostali misję.

W tych Jezusowych wskazaniach porywająca jest konkretność i trzymanie się realiów. Widać z nich wyraźnie, że Ewangelia ma być głoszona nie w jakichś specjalnych warunkach, w szczególnie sprzyjających okolicznościach. Nie, królestwo Boże ma być głoszone w naszym zwykłym, codziennym świecie. W najzwyczajniejszych miastach i wsiach. Normalnym ludziom. Tym, którzy zmagają się z problemami i trudnościami szarej egzystencji. Którzy zajmują się tym, aby było gdzie mieszkać, co do garnka włożyć, jak pokonać chorobę kogoś z najbliższych.

Mnie najbardziej fascynuje coś, co właśnie w kontekście konkretności i trzymania się realiów, może się komuś wydawać lekkomyślnością. Apostołowie mieli iść bez obciążającego bagażu, dającego poczucie zabezpieczenia na przyszłość. Mieli być całkowicie zdani na Bożą Opatrzność i życzliwość ludzi. Mieli zaufać. Nie mogli iść na żadne kompromisy w trosce o własny byt.

To ufność ma być fundamentem apostolskiej misji głoszenia królestwa Bożego. Nie tylko wtedy. W każdych czasach i warunkach.

Komentarz dla Radia eM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz