poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Prostota vs. prostactwo

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.

Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie". (Mt 11,25-30)


Papież Franciszek podczas pierwszej modlitwy „Anioł Pański”, jaką prowadził, opowiedział pewną historię:

„Pamiętam, że jak tylko zostałem biskupem, w 1992 roku, przybyła do Buenos Aires figura Matki Bożej z Fatimy i była wielka Msza św. dla chorych. Poszedłem w tym czasie spowiadać. Pod koniec tej Mszy św. wstałem, bo miałem udzielić sakramentu bierzmowania. Podeszła do mnie starsza kobieta, pokorna, bardzo skromna, ponad osiemdziesięcioletnia. Spojrzałem na nią i powiedziałem, "Babciu - bo u nas tak się zwracamy do ludzi starszych - czy chcesz się wyspowiadać?". Powiedziała mi: "Tak". "Ale jeśli nie masz grzechów...". A ona mi odpowiedziała: "Wszyscy mamy grzechy". "Ale może Pan Bóg Tobie nie wybacza"... Odpowiedziała mi z całą pewnością: "Pan wybacza wszystko". "Ale skąd to Pani wie?". "Gdyby Pan nie wybaczał wszystkiego, świat byłby nie istniał". Miałem ochotę ją zapytać: "Czy Pani studiowała na Uniwersytecie Gregoriańskim?", bo jest to mądrość, jaką daje Duch Święty: mądrość wewnętrzna nastawiona na Boże miłosierdzie”.

Myślę, że ta papieska opowieść świetnie wyjaśnia, pełne wdzięczności słowa Jezusa, który dziękuje swemu Ojcu w niebie, że wielkie tajemnice wiary objawił nie naukowcom czy innym, którzy z ludzkiego punktu widzenia uważani są za roztropnych i mądrych, ale tym, którzy nazywani są „prostaczkami”, lub, jak podaje inny przekład Nowego Testamentu, „którzy są jak małe dzieci”.

Cechą charakterystyczną ucznia Jezusa Chrystusa powinna być prostota. Ale trzeba bardzo uważać, aby nie pomylić jej z prostactwem. Ono nie ma chrześcijaństwem nic wspólnego. Prostota jest pełna pokory wobec Boga i ludzi. Prostactwo - wręcz przeciwnie. stukam.pl


Komentarz dla Radia eM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz