wtorek, 22 marca 2011

Poczucie. Rozmówki polsko-papieskie 22

Poczucie

Rozmówka dwudziesta druga, czyli nie tylko o politykach

- Przełącz, przełącz to.
- Na jaki kanał?
- Na taki, na którym nie pokazują tych szubrawców polityków. Patrzeć już na nich nie mogę.
- Wolisz zwierzęta czy kreskówki?
- Daj zwierzęta. Byle nie politycy.
- Niedługo i tak będziesz na nich głosować, więc może warto się przyjrzeć...
- Nie denerwuj mnie. Przecież to banda bez sumienia. Oni nawet nie mają poczucia, że robią nam coś złego. I to jest w tym wszystkim najgorsze.
- Tylko oni nie mają poczucia, że robią coś złego?
- Jasne, że nie tylko oni. Właśnie dopadłem przedwczoraj tego, co mnie tak naciągnął, pamiętasz.
- Jasne, że pamiętam. Trudno zapomnieć twoją wściekłość. Przeprosił cię chociaż? Bo wątpię, żeby ci jakoś to zrekompensował.
- Śmiał mi się szumowina w twarz. "Widziały gały, co podpisywały" - powiedział.
- No cóż, kolejny raz okazuje się, że Jan Paweł II miał rację. Mówił przecież "Im głębsza będzie świadomość łączności z Bogiem, którą umacnia życie sakramentalne człowieka i szczera modlitwa, tym bardziej wyraziste będzie poczucie grzechu. Rzeczywistość Boga odsłania i rozjaśnia tajemnicę człowieka. Czyńmy wszystko, aby uwrażliwiać nasze sumienia, i strzec ich przed wypaczeniem czy znieczuleniem".
- Ale on jest wielki i gorliwy katolik! Właśnie dlatego udało mi się go namierzyć. Co niedziela w kościółku. Nawet lekcje czyta! Szafarzem chce być!
- Wiesz co? Lepiej już nic nie mów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz