Jałowość w kontaktach z mediami. Zero oryginalności. Te same tematy, te same pytania. Te same zgrane chwyty i próby manipulacji. To nuży. A skoro nuży, to i męczy.
Jałowość to pustka. To brak życia. Realnego życia.
Podobno natura nie znosi pustki. Więc pustka wciąga. Jak wir. Jak trąba powietrzna. Wciąga tak zachłannie, że i tak nic pozytywnego z tego wciągania nie wynika.
Jałowość osiąga się w drodze sterylizacji. A sterylizacja jest niszczeniem. Niszczeniem życia. Wszelkiego. Jest bardzo dużo metod sterylizacji, czyli wyjaławiania.
"Nawet najlepiej przeprowadzona sterylizacja nigdy nie zapewnia całkowitej jałowości sterylizowanego materiału" - zapewnia Wikipedia.
Nareszcie jakaś odrobina nadziei. ;-)
środa, 21 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz