Czasami
najtrudniejsze jest oparcie się pokusie mnożenia słów. Bo to silna
pokusa. Jej istotą jest chęć utopienia w nadmiarze braku rzeczywistej
treści. W powodzi ufryzowanych i zdobnych w girlandy zdań bardzo łatwo
jest ukryć kompletną pustkę myśli.
Dzisiaj, w szumie nie
tyle informacyjnym, ile pseudo-informacyjnym, prawdziwe bohaterstwo
polega coraz częściej na ograniczeniu się do dwóch akapitów. I to
takich, których nie da się dowolnie ciąć, interpretować, nicować i
manipulować. Akapitów, z których nie da się według własnego zamysłu
zrobić "setki" do telewizyjnego felietonu. "Odpowiednie dać rzeczy
słowo!" - wołał Norwid. Prorockie wołanie. stukam.pl
piątek, 1 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz