niedziela, 3 lutego 2013

Przekonanie

Przekonanie, że świat schodzi na psy (sformułowanie to zresztą wydaje się mocno krzywdzące dla psów), nie wystarczy, aby podjąć konkretne i skuteczne działania. Tak, jak nawet najlepsza ocena stanu rzeczy na przykład w przypadku zepsutego pojazdu, nie sprawi, że ruszy on w drogę.


Potrzebny jest projekt nowego stanu świata. Właśnie tak. Bo wielu z tych, którzy czują się w obowiązku ratować świat przed dalszym upadkiem popełnia fundamentalny błąd. Chcą zatrzymać pewien - lepszy ich zdaniem - stan świata. Albo go przywrócić. Niczym w jakimś skansenie.


Świat to nie skansen. Świat to rozpędzona maszyna, która pędzi wciąż przed siebie. W przyszłość. Nie może zawrócić. Jednak można wybrać jej drogę i cel. Abu to zrobić, trzeba jednak wiedzieć, dokąd chce się dotrzeć oraz wybrać trasę. Następnie trzeba się zająć taką przebudową pojazdu, aby był w stanie zaplanowany dystans bezpiecznie pokonać i dotrzeć na miejsce w jak najlepszym stanie.


Dlatego samo ustalanie i ogłaszanie przekonania, że ze światem jest źle, nie ma sensu. Potrzebne jest przekonanie, że świat może być lepszy. Przekonanie wsparte konkretami. Projektami.


Ci, którzy mają sięgające daleko w przyszłość projekty, mają realny wpływ na kształt świata. stukam.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz