wtorek, 5 lutego 2013
Znowu akapit
Czasami najtrudniej jest napisać tylko jeden akapit. Bo albo słów
jest za dużo, albo za mało. Gdy słów jest za dużo, treść - jeśli w ogóle
jest - rozmywa się i rozmazuje w nadmiarze. Czytelnik musi ją mozolnie
wyłuskiwać, niczym ziarnka groszku ze strąka. Jeśli słów jest za mało,
przekaz okazuje się jednym wielkim skrótem myślowym, za którym mało kto
albo nikt nie jest w stanie nadążyć. "Odpowiednie dać rzeczy słowo!" - postulował Norwid. Być może pracował wtedy nad jednym akapitem. stukam.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz