czwartek, 13 maja 2010

Chwila radości?

"Jakiś smutny ten wasz Jezus" - powiedział młody człowiek uważający się za ateistę. "W całym Piśmie Świętym nie ma ani raz wzmianki, że się uśmiecha, a co dopiero, że się śmieje. A 'Ewangelię Judasza', która opowiada o śmiejącym się Jezusie, wasz Kościół odrzucił" - dowodził.

"Rzeczywiście, jeśli będziemy szukać w Biblii greckiego czasownika gelao ("śmiać się"), zobaczymy, że w odniesieniu do Jezusa nie użyto go nigdy. Śmieją się, a nawet "wyśmiewają" (katagelao) Jezusa fleciści i tłum w domu Jaira (Mt 9, 24), z ironią przyjmując Jego opinię o córce zwierzchnika synagogi: "Dziewczynka nie umarła, tylko śpi"" - przyznaje ks. Gianfranco Ravasi w książce zatytułowanej "Biblia". Ale tym, którzy koniecznie chcą wiedzieć, co Dobra Nowina mówi o radości zaleca: "Proponujemy naszym czytelnikom, aby sami wzięli do ręki Nowy Testament i w 15 rozdziale Ewangelii według świętego Łukasza przeczytali wersety 5, 6, 7, 9, 10, 23, 24, 25, 29, 32. Pojawia się w nich jeszcze jeden grecki czasownik wyrażający radość: eufraino".

O. Jacek Salij w książce "Nadzieja poddawana próbom" też zajął się tematem uśmiechu Jezusa: "Może próbę rozmowy rozpocząłbym od skomentowania twierdzenia, że Pan Jezus się nie śmiał. Słusznie Pan zauważył, że to tylko w Ewangeliach nigdzie się o tym nie wspomina. A z tego spostrzeżenia wynika mniej więcej tyle samo, co z zauważenia, że Ewangelie nigdzie nie mówią o tym, żeby Pan Jezus się mył, czesał albo ubierał" - zauważył niezwykle przytomnie wybitny teolog, po czym zabrał się za tłumaczenie, jaka jest różnica między radością i śmiechem. "Okazuje się, że różnicę tę da się zmierzyć nawet ilościowo" - stwierdził.

"Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie" - powiedział Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy. Niektórym, gdy słyszą te słowa, przychodzi na myśl ulubiona zabawa małych dzieci, które chowają się za firankę i udają, że ich "nie ma", po czym odsłaniają tkaninę i znów "są". Uczniowie nie zrozumieli słów Jezusa. Zwłaszcza tej "chwili".

"Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, niby straż nocna" - napisał autor Psalmu 90, a św. Piotr w drugim liście informuje: "Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień".

Smutek, z Bożego punktu widzenia, jest czymś co przemija. Radość jest wieczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz