środa, 2 lutego 2011

Jediizm

Podobno rodzi się nowa religia o nazwie jediizm. Podobno jest oparta na serii filmów o "Gwiezdnych wojnach". Podobno ma na świecie ponad pół miliona wyznawców, a u naszych sąsiadów Czechów już 12 tysięcy ludzi poparło inicjatywę zarejestrowania jediizmu jako nowej religii.

Wiara Jedi to być wyznanie synkretyczne, łączące w sobie m.in. cechy chrześcijaństwa, buddyzmu i zen. W filmie George'a Lucasa nie stanowiła konkretnego systemu religijnego, lecz rodzaj filozofii, którą wyznawali jej rycerze. Filarem była przenikająca wszystkie organizmy i materie Moc, dająca się kontrolować przez adeptów Jedi.

W Internecie można też bez trudu natrafić na postulat, aby jako religię zarejestrować ateizm. I to czasami padający z całkiem poważnych ust, chociaż w formie ironii lub żartu.

Nic nowego. Ludzie są z natury religijni. Od tysiącleci wymyślają religie. Co ciekawe, często usiłują zamienić w religie, a nawet w wiary (bo to nie to samo), rozmaite pomysły filozoficzne albo ideologie. Mam wrażenie, że niejeden filozof, czy raczej wypadałoby powiedzieć, człowiek imający się filozofii, pielęgnuje w sobie żal, że filozofia nie jest teologią.

Wszystko to ma jedno źródło - zakodowaną w człowieku tęsknotę za Bogiem. Prawdziwym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz