Podobno dwie piąte Polaków uważa się za ludzi, którzy mają szczęście.
Co
to właściwie znaczy "mieć szczęście"? Jak się to ma do "bycia
szczęśliwym"? Moim zdaniem między szczęściarzami a szczęśliwymi jest
ogromna różnica. Przy czym szczęśliwi wcale nie muszą być szczęściarzami
i odwrotnie.
Myślę, że w ogóle temat szczęścia jest
współcześnie mocno zaniedbany i poważnie wypaczony. Właśnie w stronę
"mieć szczęście", kosztem "być szczęśliwym".
To poważnie zubaża sferę ludzkich przeżyć i stanów. Umiemy być szczęściarzami, ale nie potrafimy być szczęśliwi. stukam.pl
piątek, 4 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz