Pojawiające się z raczej ponurą systematycznością m. in. w okolicach
Nowego Roku nie tylko w mediach "sprawdzone" recepty na kaca skłaniają
mnie nieodmiennie do rozważań nieco ogólniejszych na temat ludzkiej
natury i jej skomplikowanych relacji do tego, co złe. Bo nie tylko ci,
którzy zjawiska na sobie doświadczyli, ale również ci, którzy zmuszeni
byli kiedykolwiek przebywać z człowiekiem dotkniętym tzw. zespołem dnia
następnego, nie mają chyba wątpliwości, że kac nie tylko nie jest niczym
dobrym, ale jest po prostu jednoznacznie i bez światłocienia czymś
złym.
No i tu się pojawia poważny haczyk. Chodzi o to, że
kac nie bierze się znikąd. Nie jest skutkiem zmiany daty w kalendarzu.
Jest rezultatem nadużywania napojów zawierających alkohol. Wprowadzenia
do organizmu zbyt dużej ich ilości. Samo istnienie alkoholu etylowego w
rozmaitych produktach dostępnych w sklepach nie powoduje
charakterystycznych dolegliwości.
Zdecydowana większość
ludzi wie, że nadmiar alkoholu w organizmie wywołuje konkretne objawy.
Złe objawy. A jednak decydują się wlać w siebie zdecydowanie za dużo
napojów "z procentami". Co ich ku temu skłania? Co ich do tego popycha?
Dlaczego świadomie (przynajmniej na początku imprezy) wybierają coś, co
spowoduje negatywne, bolesne, a więc niepożądane skutki?
Wymyślanie
sposobów na kaca jest jednym z klasycznych dowodów na pokrętność
naszego podejścia do tego, co złe. Wysilamy od pokoleń mózgownice,
angażujemy nawet duże sumy w zwalczanie czegoś, na co sposób jeden i
niezawodny jest prosty. Najlepszy, najprostszy i najskuteczniejszy
sposób na kaca polega wszak na tym, aby nie przekroczyć pewnej (różnej u
poszczególnych ludzi, ale na ogół przez każdego dobrze znanej) granicy w
przyjmowaniu napojów z alkoholem.
Nie ciszy się jednak wzięciem i popularnością, na jaką - wydawać by się mogło - zasługuje.
No i jak tu do istot kierujących się tak zawiłymi zasadami w sprawach zwykłych i oczywistych, mówić o wiecznym zbawieniu? ;-) stukam.pl
wtorek, 1 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz