Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do
Jezusa i pytali: "Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów
poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?".
Jezus im
odpowiedział: "Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z
nimi? Nie mogą pościć, jak długo pana młodego mają u siebie. Lecz
przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą
pościć.
Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna
do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze część
ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina
nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki;
i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino należy lać do nowych
bukłaków". (Mk 2,18-22)
Wydawałby się mogło, że
jesteśmy wciąż spragnieni nowości. Że to, co stare, nas nudzi. Tymczasem
w rzeczywistości jest inaczej. Nawet w młodym wieku szybko odkrywamy,
że to, co stare, jest wygodne, znane, bezpieczne. Tymczasem to, co nowe,
jest nieznane, wymaga uczenia się, wysiłku.
Zygmunt Krasiński zauważył, że każda nowość razi, obraża nawet, zanim da się rozpoznać.
Nauczyliśmy
się traktować chrześcijaństwo, naszą religię, Kościół, Ewangelię, jak
stare, wygodne bambosze, w których nic nas nie zaskoczy. Często
zapominamy, że Dobra Nowina, przyniesiona przez Jezusa Chrystusa, jest
nieustannie nowa. Dziś też.
Marcel Proust zwrócił uwagę,
że prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów, lecz
na patrzeniu na stare w nowy sposób. To mądra podpowiedź, która być może
pozwoli niejednemu zrozumieć, na czym polega nowa ewangelizacja, o
której tak wiele się dzisiaj mówi.
Fakt przyjścia na
ziemię Bożego Syna wprowadza ogromną zmianę. Wszystko stanęło w nowym
świetle. Świetle Ewangelii. Trzeba więc poskromić w sobie chęć
wpasowania tego, co radykalnie nowe, co przyniósł Jezus, w stary, znany,
wygodny, pełen zła i bylejakości świat. Dobra Nowina o zbawieniu to nie
jakaś niewielka, nieistotna łatka na znanej nam rzeczywistości. To
istota naszej rzeczywistości. To treść naszego życia. stukam.pl
Komentarz dla Radia eM
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz