wtorek, 6 listopada 2012

Płytkość

Milan Kundera ujawnił wszem wobec nieznośną lekkość bytu. Zdekonspirował ją przed światem.


Dzisiaj na podobne upublicznienie i odsłonięcie przed oczami gawiedzi oczekuje zjawisko zgoła nowe, chociaż nie jest wynalazkiem współczesności. To nie tylko nieznośna, ale wręcz obleśna i nieprzyswajalna, płytkość bytu. Nie tylko płytkość myśli czy emocji, ale łatwa do zgruntowania minimalna głębokość całej otaczającej nas rzeczywistości w tym zakresie, w jakim jest dziełem ludzkim.


"Człowiek zwalcza w sobie powierzchowność, płytkość, żeby wyjść do ludzi bez wygórowanych oczekiwań, bez balastu nadziei i buty" - napisał Philip Roth. Myślę, że nie opisał zjawiska powszechnego. stukam.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz