Spotkanie z cynizmem powoduje ból. Niekoniecznie od razu. Najczęściej
ból pojawia się z opóźnieniem. Jakby skutki zetknięcia z cynizmem
potrzebowały okresu wylęgania. Niczym groźna, zaraźliwa choroba.
Tak
jest nawet wtedy, gdy cynizm, który napotykasz na swej drodze, jest
tylko pozą, lepiej lub gorzej odegranym scenariuszem, maską, za którą
ktoś próbuje ukryć swoją słabość i niepewność. Nie da się zetknąć z
cynizmem i nie odczuć tego żadnych skutków.
Ktoś mi
próbował przed laty wytłumaczyć, że cynizm nie jest niczym złym. "To
tylko umiejętność postrzegania świata takim, jaki jest faktycznie" -
powiedział. Ale, gdy zdradziła go żona, przyszedł do mnie i z płaczem
pomstował na świat. stukam.pl
wtorek, 30 października 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz