No to mamy kolejny kroczek na drodze spadku zaufania Polaków do
mediów. Choć pewnie co złośliwsi byliby skłonni raczej mówić o kolejnej
efektownej obsuwie na równi pochyłej.
Według
opublikowanych w czerwcu br. wyników badania European Trusted Brands
2012, Polacy mniej ufają tradycyjnym mediom niż inni mieszkańcy Starego
Kontynentu. Mamy do czynienia z poważnym deficytem zaufania. Radiu i
telewizji ufa w Polsce jedynie 37 proc. respondentów. Prasie w wersji
drukowanej wierzy 38 procent. Tylko pod względem zaufania do Internetu
jesteśmy zdecydowanie powyżej średniej europejskiej - wiadomościom
pozyskanym z globalnej sieci ufa 56 proc. Polaków (średnia europejska 45
proc.).
Ale to się także może zmienić po tym, co właśnie w
Internecie robiła we wtorek, 30 października br., redakcja
"Rzeczpospolitej". Wykonywane w krótkich, kilkugodzinnych odstępach
czasu wolty, w tym również dokonywanie drastycznych zmian merytorycznych
w już opublikowanym na stronie dziennika tekście, z pewnością wielu
odbiorcom na długo pozostanie w pamięci i skłoni wielu z niejednego z
nich do intensywniejszego stosowania również wobec sieciowych materiałów
dziennikarskich zasady ograniczonego zaufania.
To
przykre, że redaktorzy wymienionej gazety zapomnieli, iż nie tylko to,
co raz wydrukowane i rozkolportowane, jest trudne do całkowitego
unicestwienia. Wysłane w internetową przestrzeń słowa jeszcze szybciej
zaczynają prowadzić własne życie i trzeba zaangażowania ogromnych
środków, aby je unicestwić. Rzadko udaje się uwieńczyć taki zamiar
pełnym sukcesem.
To nie jest tak, że dziennikarstwo samo z
siebie upada. Ten upadek powodują konkretni ludzie, podejmujący
określone decyzje. Zapewne mało kto z nich poniesie realną
odpowiedzialność za to, co robią. Często zresztą chowają się w mgle
anonimowości. Ale istnieje pewien rodzaj ludzkiej pamięci, któremu nie
sposób się wymknąć. Wielu próbowało z nią wygrać. Ale wcześniej czy
później wszyscy przegrywają. stukam.pl
środa, 31 października 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz