poniedziałek, 1 października 2012

Nauka pokory

Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy.

Lecz Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie i rzekł do nich: „Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”.

Wtedy przemówił Jan: „Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami”.

Lecz Jezus mu odpowiedział: „Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami”. (Łk 9,46-50)

W lekcjonarzu dzisiejszy fragment Ewangelii nosi tytuł odredakcyjny „Nauka pokory”.

Współcześnie pokora jest często traktowana jako oznaka słabości człowieka. Jako dowód jego nieprzystosowania do rzeczywistości, nienadążania dla potrzebami chwili.

Pokora nie jest tylko brakiem pychy, jak niektórzy uważają. Pokora nie jest też słabością, ale wielką potęgą człowieka, dlatego, że miłość jest potęgą (Jan Twardowski). Pokorna miłość ma taką moc, że nic się jej oprzeć nie może (Fiodor Dostojewski). Pokora to siła obracająca wszystkie zasoby energii człowieka na służbę Bogu i światu, nie zaś sobie. Pokora to odmowa istnienia poza Bogiem. Królowa cnót (Simone Weil).

Pokora otwiera spojrzenie duchowe na wszystkie wartości świata. Pokora zakłada, że nie ma zasługi, a wszystko jest darem i cudem, powoduje, że człowiek wszystko zdobywa. Pokorny - staje się natychmiast duchowym bogaczem. (Max Scheler). Pokora jest fundamentem życia duchowego, bo stanowi jego początek (Basil Hume). Pokora jest nie tylko warunkiem autentyczności i prawdziwości wszystkich cnót, lecz także warunkiem przemienienia w Chrystusie. Ale ma ona w sobie samej wysoką wartość, nadaje człowiekowi szczególne piękno (Dietrich von Hildebrand). Pokora i spokój wewnętrzny idą z sobą w parze.

Pokora nie dopuszcza ograniczania komukolwiek możliwości czynienia dobra. Pokora wie znakomicie, że każdy, „taki duży i taki mały, może świętym być”. stukam.pl

Komentarz dla Radia eM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz