niedziela, 26 sierpnia 2012

Zdobywcy Kosmosu

Śmierć pierwszego człowieka, który postawił stopę na Księżycu jest okazją, aby nie tylko przypomnieć osiągnięcia ludzkości w tej dziedzinie, ale również zadać pytanie o motywację, którą się kierujemy, sięgając w Kosmos.


Nawet pobieżna znajomość dotychczasowych dokonań człowieka na tym polu prowadzi do ambiwalentnych wniosków. Z jednej strony mamy powody do dumy, że poszerzamy horyzonty, wiedzę, możliwości. Z drugiej, w działaniach tych prowadzimy nie zdrową rywalizację, ale faktyczną walkę o możliwe korzyści. Dziś już raczej nikt nie ukrywa, że patrzymy na przestrzeń kosmiczną, jako teren bezwzględnej eksploatacji. A rzeczywistym problemem, zaprzątającym umysły nakierowane w stronę Kosmosu, jest to, kto jako pierwszy zdoła nim zawładnąć i uczynić swoją własnością jak największy jego kawałek.



Myślę, że przenoszenie ziemskich zwyczajów w przestrzeń kosmiczną nie jest dobrym pomysłem. Obawiam się, że jak to zwykle bywa z nami, ludźmi, przekonamy się o tym za późno, za to bardzo boleśnie. stukam.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz