środa, 10 marca 2010

Niezbyt wielkie posty (19): Prawo

- Kurcze, pogubiłem się w tych przepisach. Czy oni muszą co chwilę zmieniać prawo? A potem się dziwią, że ludzie go nie przestrzegają.
- Zbyt poważnie to wszystko traktujesz. Chłopie. Nasi dzielni prawodawcy dobrze wiedzą, że większością ich produkcji nikt się nie przejmuje, więc wymyślają różne głupoty, żeby nie było, że nic nie robią.
- Co ty gadasz? Przecież takie podejście do prawa nie ma sensu.
- Nie ma sensu? Sensu to nie ma nawet próba przestrzegania wszystkich durnych przepisów. Trzeba wybrać, które mają sens i tych się trzymać. A resztą się nie przejmować.
- No tak, zapomniałem, że ty nawet z Dekalogu wybierasz sobie, co ci pasuje, a resztę olewasz.
- Mnie nie odpowiada zasada „Durne prawo, ale prawo”.
- Przecież prawo powinno być dla człowieka, nie przeciwko niemu. Także to prawo, które wymyślają ludzie. Bóg nie wydaje zbędnych przepisów. One wszystkie są potrzebne.
- Serio? Te wszystkie zakazy, komplikujące mi życie, to dla mojego dobra?
- A żebyś wiedział. Co do jednego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz