- Ten świat jest dziwacznie urządzony…
- Dlaczego dziwacznie?
- Jakoś tak nielogiczne.
- Nie rozumiem.
- No właśnie o to mi chodzi, że wiele rzeczy na świecie jest niezrozumiałych. Najbardziej mnie dziwi, ale też denerwuje, że wiele spraw można by rozwiązać prościej.
- Niestety, my ludzie mamy tendencje do komplikowania prostych rzeczy…
- Wręcz przeciwnie! Mnie chodzi o to, że gdyby to naprawdę od nas zależało, mnóstwo rzeczy rozwiązalibyśmy prościej, niż to zrobił Bóg. To Bóg wszystko komplikuje i utrudnia.
- Jak to?
- Narzuca nam jakieś swoje zasady, reguły, kryteria, wymagania. Przecież sensowniej byłoby nas zostawić naszemu losowi. Na pewno byśmy sobie świetnie poradzili. A Bóg miesza się do naszego świata i ustawia wszystko po swojemu, jakbyśmy byli jakimiś marionetkami w Jego teatrze.
- Naszego świata? Na pewno naszego?
- No a czyjego? Przecież to my rządzimy światem, bo jesteśmy najinteligentniejsi ze wszystkich zwierząt. To nasz, ludzki świat. I powinien być urządzony całkowicie według naszych reguł.
- Jest tylko jeden problem.
- Jaki?
- Ten świat i nas samych stworzył Pan Bóg.
- Wiedziałem, że to powiesz. A o ewolucji słyszałeś?
- Oczywiście. Jak o wielu innych hipotezach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz