poniedziałek, 4 października 2010

Dzień zwierząt

Od rana słyszę, że dzisiaj Międzynarodowy Dzień Zwierząt. I oglądam w telewizji i nie tylko księdza, machającego kropidłem nad rozmaitymi stworzeniami, nawet nad iguaną. Super. Tylko o co chodzi?

Może miałem pecha, ale w żadnym telewizorze nie usłyszałem przy okazji, że obchodzony 4 października Międzynarodowy Dzień Zwierząt to po prostu odarte z elementów religijnych wspomnienie liturgiczne św. Franciszka z Asyżu. A szkoda. W końcu facet był nietuzinkowy i w każdych warunkach wart jest lansowania.

- To głupie, że Kościół pozwolił sobie odebrać myślenie ekologiczne. Przecież to my byliśmy pierwsi, jeśli chodzi o troskę o środowisko - powiedział mi dzisiaj jakiś zawiedziony katolik. - A teraz wszyscy myślą, że ekologia to pomysł lewicowych polityków i działaczy...

"Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»" (Rdz 2,15). Tak to wyglądało w pierwotnych założeniach.

Kto uważnie poczyta Ewangelię odkryje, z jakim szacunkiem do całego stworzenia podchodził Jezus.

A kto zna dziś "Pieśń słoneczną albo pochwałę stworzenia" św. Franciszka z Asyżu? No to niech pozna:

Pieśń słoneczna (albo pochwała stworzenia)

Najwyższy, wszechpotężny dobry Panie,
Twoja jest sława, chwała i cześć, i wszelkie błogosławieństwo.
Jedynie Tobie, Najwyższy, przystoją,
A żaden człowiek nie jest godzien nazwać Ciebie.
Pochwalony bądź, Panie, z wszystkimi swymi twory,
Przede wszystkim z szlachetnym bratem naszym, słońcem,
Które dzień stwarza, a Ty świecisz przez nie;
I jest piękne i promienne w wielkim blasku;
Twoim, Najwyższy, jest wyobrażeniem.
Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, księżyc, i nasze siostry, gwiazdy;
Tyś ukształtował je w niebie jasne i cenne, i piękne.
Pochwalony bądź, Panie przez brata naszego, wiatr,
I przez powietrze, i czas pochmurny i pogodny, i wszelki,
Przez które dajesz tworom swoim utrzymanie.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, wodę,
Co pożyteczna jest wielce i pokorna, i cenna, i czysta.
Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, ogień,
Którym oświecasz noc,
A on jest piękny i radosny, i silny, i mocny.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, matkę ziemię,
Która nas żywi i chowa
I rodzi różne owoce z barwnymi kwiaty i zioły.
Pochwalony bądź, Panie, przez tych, co przebaczają dla miłości Twojej
I znoszą słabość i utrapienie.
Błogosławieni, którzy wytrwają w pokoju,
Gdyż przez Ciebie, Najwyższy, będą uwieńczeni.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, śmierć cielesną,
Której żaden człowiek żywy ujść nie może;
Biada tym, co konają w grzechach śmiertelnych;
Błogosławieni, którzy znajdą się w Twej najświętszej woli;
Bowiem śmierć wtóra zła im nie uczyni.
Chwalcie i błogosławcie Pana, i czyńcie Mu dzięki,
I służcie Mu z wielką pokorą.

Przeł. Leopold Staff

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz